Język w gębie
Każdy cudzoziemiec przybywając do Peru, powinien mieć pewien zasób słownictwa, aby móc się komunikować. Oto niezbędnik, który trzeba przyswoić w pierwszej kolejności:
Na wakacjach
Tak się składa, że w Peru kończy się właśnie zima, a przecież dzieci po półrocznej nauce muszą odpocząć. W związku z tym... Czytaj więcej
Justika, kocham cije, lubje cije…
Kontynuując mój poprzedni wątek, podaje nasze kolejne iskierki, które rozświetlają często trudne przejścia z chłopcami. By jednak nie było za słodko, napiszę... Czytaj więcej
Owoce, owocki, owocunie
Wiele osób wtajemniczonych w kwestie misji i wolontariatu ostrzegało nas przed wyjazdem, że będziemy pracować, dawać z siebie wszystko, ale owoców możliwe,... Czytaj więcej
Kryzys misyjny
„Do ludzi obojętnych, na walkę bez nagrody….” – to są słowa piosenki religijnej, którą można usłyszeć dosyć często w polskich kościołach. Wydaje... Czytaj więcej
Chłopcy z Casity
Naszych chłopaków znamy już 1,5 miesiąca. Czas najwyższy, aby co nieco o nich opowiedzieć. Jak pisałam poprzednio, mamy ich 40 w Arequipie.... Czytaj więcej
Casa Don Bosco
Dom, w którym pracujemy, nazywa się „Casa Don Bosco” (w skrócie Casita), czyli „Dom Księdza Bosco”. Jest to coś w rodzaju internatu... Czytaj więcej
Palenie Judasza i malowanie jajek
Czerwone niebo za oknem zapowiada, że już za kilka godzin Niedziela Wielkanocna – najważniejszy dzień w całym roku – pożegna nas i... Czytaj więcej
Camana
Po tygodniu spędzonym w Arequipie i odwiedzaniu domów nowych wychowanków wyjechaliśmy ponownie do Camany. Znaliśmy już miejsce, panujące zasady i nasze obowiązki,... Czytaj więcej
Ruszamy
Dzisiaj jest 21.01.2010. Właśnie sobie uświadomiłam, że mija trzeci tydzień naszego pobytu w Peru. Jeśli cały rok tak szybko minie jak ostatni... Czytaj więcej