Etiopia, Zway: Rok na bosaka

Nie bierzcie tego dosłownie, nawet nie polecam, bo drogi brudne, dziurawe i kamieniste. Roczna misja jest jak podróż, na tyle długa, by zatęsknić za domem, ale też na tyle długa, by dom poczuć tutaj. Chociaż nie da się zapomnieć, że jest się nie stąd. Doświadczenie pięknie, choć momentami bardzo trudne. Szczególnie na początku, albo w zmęczeniu czy chorobie. Nawet jeśli to misja, to po ludzku czasem dopada poczucie samotności, lęk, poczucie inności w tutejszym świecie, w zupełnie innej kulturze. Ale …

Ziemia jest pełna nieba,

A każdy zwykły krzew płonie Bogiem,

Ale tylko ci, którzy widzą, zdejmują sandały;

Reszta siada i zrywa jagody

Elizabeth Barrett Browning

 

Jak to jest? Jest trudniej i prościej. Łatwiej być dobrym. Wyraźniej się widzi, lepiej się słyszy, mniej nas rozprasza, jest mniej udogodnień i możliwości, mniejszy wybór. Łatwiej dać z siebie to co najlepsze, bo przecież jeśli nie damy z siebie tego co najlepsze, świat nie będzie lepszy.

 

Czego będzie mi brakować?

…konkretnych ludzi, bo…

Nie ma nic cenniejszego niż osoba stojąca obok nas

Papież Franciszek

… Aga …

słyszanego za każdym zakrętem drogi z pracy, albo podczas spacerów, dzieciaków biegnących w moją stronę. Które dają niesamowitą energię i potrafią wykrzesać ze mnie wiele, nawet na koniec męczącego dnia, albo na początku kiedy czuję, że pobudka była zdecydowanie zbyt wczesna… a była taka prawie każdego dnia!

Codziennych drobnych doświadczeń i przeżyć, które zwykle łatwo giną w natłoku zdarzeń…

Takich jak Msza św. w czasie wielkiego postu w wiosce, w porze deszczowej, błoto na drodze, wpadałam po kostki, nie dało się ominąć. Dzieciaki obok mnie biegnące bez butów. Ubóstwo wokół. A kazanie o oddawaniu swojego cukierka i jednego birra, karton na jałmużnę wielkopostną stoi przy ołtarzu. Zapamiętać.

… prozaicznie…

Zapachu świeżo palonej kawy zmieszanego z zapachem kurzu, etiopskiej kawiarni na każdym kroku, stoisk pełnych awokado i zjadania kilku na kolację…

….nieśpiesznych, choć męczących dni, wschodu i zachodu słońca zawsze o tej samej porze, przez cały rok…

… stosunku do czasu, że nie trzeba się z nim ścigać, ani tym bardziej wygrać…że tak naprawdę nic ważnego nie osiągniemy pośpiechem czy zdenerwowaniem, a tak naprawdę wiele stracimy wciąż pędząc, a wiele zyskamy „będąc” chwilę…. bo tak naprawdę nie działanie zmienia życie drugiego człowieka, to uśmiech zmienia życie drugiego człowieka. Uśmiech i obecność. Bo przecież…..

Nie ma nic cenniejszego niż osoba stojąca obok nas

Papież Franciszek

Zatem do „obecności” w Polsce!