Etiopia: AMASEGANALEHU – Po etiopsku DZIĘKUJEMY!
Być może drugie słowo tytułu wydaje się być zlepkiem nic nieznaczących razem liter. Nic bardziej mylnego! „Amaseganalehu” to etiopskie „dziękuję”! W tym... Czytaj więcej
Etiopia: Zway, serce rośnie….
Każdego dnia mam tyle wrażeń i przeżyć, tyle radości, że mogłabym pisać bloga codziennie, żeby się tym podzielić ….. czuję, że Pan... Czytaj więcej
Marzenia się spełniają …. przedszkolaki, które na mnie czekały…. Zway, Etiopia
W przedszkolu zaczynamy o ósmej, ale już od siódmej plac zabaw zapełnia się dziećmi, z minuty na minutę robi się coraz bardziej... Czytaj więcej
Zway, Meskerem czyli pierwszy miesiąc roku 2010
Moje dni w Zway są coraz pełniejsze i ciekawsze, przede wszystkim dlatego, że wypełniają się ludźmi, konkretnymi ludźmi. Dziećmi, nauczycielami, pracownikami oraz... Czytaj więcej
Zway – misja (o placówce słów kilka)
W Etiopii mamy teraz dwunasty miesiąc, ale nie znam jeszcze jego nazwy, jest rok 2009. Ponieważ dni i noce są prawie równej... Czytaj więcej
Etiopia: Zway – początek
W Etiopii, w Zway dokąd jedziemy z Magdą, jest wiele do zrobienia z tego co pisała do nas Siostra Dolores. Ale początkiem misji chyba wcale... Czytaj więcej