Boliwia (Kami): codzienne, małe „umieranie”
Po pierwszym lekkim szoku, który przeżywałem pisząc pierwszy wpis, przyszedł czas na aklimatyzację mentalną. Tak jak wtedy pisałem, do wielu rzeczy, również... Czytaj więcej
Boliwia (Kami): Trudne początki
Zgadza się. Powiedzenie, że początki bywają trudne, nie wzięło się znikąd. Od pierwszych chwil pobytu w Kami nie sposób o tym nie... Czytaj więcej